Wydarzenia

Pijani na drodze - kierowca bmw i rowerzysta

Mimo licznych apeli, cyklicznie przeprowadzanych policyjnych akcji i zaostrzenia przepisów, wciąż pojawiają się kierowcy, którzy pomimo wypitego wcześniej alkoholu wsiadają za kierownice pojazdów. Policjanci podczas sobotniej służby zatrzymali kierowcę bmw i rowerzystę. Obaj byli nietrzeźwi i ponieśli konsekwencje. Kierowca pojazdu stracił prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo będzie odpowiadał przed sądem, kierujący jednośladem został ukarany wysokim mandatem.

Mimo zaostrzeń przepisów oraz przeprowadzanych regularnie policyjnych akcji, wciąż pojawiają się kierowcy, którzy pomimo wypitego wcześniej alkoholu wsiadają za kierownicę pojazdów.

W sobotę po godz. 14 w Gorzycach, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Kierowca jednośladu jechał drogą przy Zalewie Przybyłów, a jego tor jazdy wskazywał, że może być pod działaniem alkoholu. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 53-latka. Badanie wykazało 2,44 promila alkoholu w jego organizmie. Za popełnione wykroczenie, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych.

Kolejny nietrzeźwy kierujący został ujawniony przed godz. 23, na drodze przy u. Bieszczadzkiej w Nowej Dębie. 33-letni mężczyzna kierujący osobowym bmw był nietrzeźwy. Badanie urządzeniem wykazało 1,14 promila alkoholu w jego organizmie. Mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego stracił prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy na kilka lat. O jego dalszym losie będzie decydował teraz sąd.

Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Policjanci nie mają taryfy ulgowej dla kierowców, który w rażący sposób łamią obowiązujące przepisy ruchu drogowego, zwłaszcza kiedy jeżdżą po spożyciu alkoholu. Tacy kierowcy stwarzają zagrożenie, nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych użytkowników dróg.

Powrót na górę strony